Hej! Dzisiaj taki mały bonusik :)
Odwiedziłam dzisiaj zamek w Łapalicach. Wstęp na teren zamku był surowo zabroniony. Ale mimo zakazu postanowiłam wejść, podążając śladami tłumów znajdujących się już na zamku. Wtem, moim oczom ukazał się ten widok:
Z wież zamku też było na co popatrzeć:
Teraz krótkie info:
Budowę zamku rozpoczęto w latach 80, na ten pomysł wpadł Piotr Kazimierczak. Budowla miała nawiazywać do świetności dawnych rezydencji. Ręcznie zdobione wnętrza, drewniane figury i rzeźbiarskie dzieła sztuki miały wypełniać każde z pomieszczeń. Wizję artysty dopełniała fontanna na najniższym piętrze, zadaszony basen, wielka sala balowa, gigantyczna brama wjazdowa i 12 wież, które mogły symbolizować 12 apostołów. Nie jestem pewna, ale to chyba miała być fontanna:

Jak się jednak okazuje, w budowie przeszkodziła mieszanka polskiego prawa i zaniedbania inwestora. W sieci można natknąć się na informacje, że zamek powstał na podstawie pozwolenia na budowę 170m2 domu z pracownią rzeźby. Jak to możliwe, że w tym miejscu powstało wielkie zamczysko o powierzchni ponad 5 tys metrów kwadratowych? Sam inwestor w wywiadzie dla Kuriera kaszubskiego przyznaje, że padł ofiarą urzędniczej i politycznej nagonki, która doprowadziła do bankructwa jego firm i zaprzepaszczenia możliwości dokończenia budowy, a sama budowla jest już legalna. Niestety nie można wznowić budowy. Dla zainteresowanych źródło i więcej informacji tutaj: klik